Dorsz gotowany na parzeRyby stosunkowo zbyt rzadko goszczą na naszym stole. Z uwagi na swoje walory odżywcze powinny co najmniej dwa razy w tygodniu być uwzględniane w diecie kobiety będącej w ciąży. Ryby stanowią znakomity surowiec do sporządzania smacznych i zdrowych potraw, które mogą być przygotowywane na wszelakie sposoby, przy uwzględnieniu różnych technik obróbki termicznej. Najzdrowsze będą potrawy z ryb gotowanych na parze lub pieczonych. Proponuję dorsza gotowanego na parze z pieprzem cytrynowym. Pieprz taki można nabyć w sklepach lub stoiskach ze zdrową żywnością. Można też samemu przygotować przyprawę do ryb. Podstawą pieprzu cytrynowego są  pieprz czarny, skórka z cytryny, kurkuma, gorczyca, kolendra, tymianek, koperek. Można też dodać inne przyprawy ziołowe, w zależności od inwencji osoby sporządzającej potrawę z ryb.

Dorsz należy do ryb morskich, wyławianych głównie w Bałtyku, Morzu Północnym i Atlantyku. Jest źródłem pełnowartościowego białka, podobnie jak większość ryb. Dostarcza w znacznych ilościach witaminy A, D oraz jodu. Witamina A znajduje się głównie w wątrobie dorsza, z której pozyskiwany jest tran. Na proponowaną potrawę doskonale nadają się filety z dorsza, które są dostępne i łatwe do nabycia. W smaku delikatne, praktycznie bez ości, dość kruche. Najlepiej kupować filety świeże, gdyż mrożone zawierają ok. 40 % tzw. glazury.

Dorsz gotowany na parze z pieprzem cytrynowym

Składniki: dwa świeże filety z dorsza, sok z cytryny, pieprz cytrynowy, sól do smaku.

dorsz  gotowany na parzeWykonanie:  filety z dorsza opłukać pod bieżąca wodą, osuszyć papierowym ręcznikiem. Skropić sokiem z cytryny, aby zniwelować przykry zapach, który może być  trudno tolerowany przez kobietę w ciąży. Rybę oprószyć pieprzem cytrynowym, odrobiną soli i pozostawić na co najmniej godzinę w lodówce. W międzyczasie przygotować garnek na parze, wlać wodę do dolnej części. Postawić na średnim ogniu. Gdy woda zacznie parować, przenieść rybę do górnej części garnka. Gotować pod przykryciem ok. 15 minut. Podawać zarówno na ciepło jak i na zimno np. z sosem greckim. Ozdobić zieleniną lub kiełkami z rzodkiewki własnej hodowli.